14 marca 2013

od serca

Post trochę osobisty... nie mam gdzie wyrazić tych wszystkich uczuć ,które mi towarzyszą ostatnio więc zrobię to tutaj.
Zastanówmy się przez chwilkę czy doceniamy to co mamy ?
Pewnie,że nie.
Czy traktujemy wszystkich tak jak na to zasługują ?
Pewnie odpowiemy po chwili namysłu,że nie.
Wiem,to takie oczywiste.
Tylko jeszcze raz zastanówmy się czy nie wymagamy za dużo jednocześnie
 nie dając za wiele.
Dla mnie na chwilę obecną liczą się oni,mała grupka osób,która jest ze mną na dobre i złe.
To ci ludzie ukształtowali mnie,zmienili moje podejście, sprawili ,że czuję się lepszą osobą ...
Zdecydowanie moja zmiana priorytetów wyszła mi na dobre.
Kocham swoich cudownych rodziców ,którzy oddali by wszystko  żebym miała dobrze w życiu i jestem im wdzięczna za to jakie dobre życie mam dzięki nim.Moją siostrę -ciocię ,z którą się wychowałam i która zawsze będzie najważniejsza!
Uwielbiam moją przyjaciółkę ,choć bywało między nami różnie to jak wiele osób zauważyło
jesteśmy dla siebie jak siostry ,które nie potrzebują słów żeby się zrozumieć .Szalone wieczory, pląsy po łące ,wspólne decyzje,wzloty i upadki ,które pozwoliły nam zrozumieć jak wiele dla siebie znaczymy.
Dojrzałyśmy ale wciąż chcemy wracać do tych miejsc ,w których było tak cudownie, tak beztrosko.
Nie wiem czy ktoś mi Ciebie kiedyś zastąpi ,chyba nie.Nasze drogi póki co się nie rozejdą i mam nadzieję ,że tak zostanie.
Odbiegając od tematu miłości do rodziny i przyjaciółki,muszę wspomnieć o kimś kto wywrócił całe moje życie do góry nogami.
Ta osoba sprawiła,że wszystko co miałam na tamtą chwilę rzuciłam i pierwszy raz skoczyłam na głęboką wodę ,tak po prostu.
Wydawało się ,że jesteśmy tacy sami ale czas zweryfikował to i już wiemy ,że jesteśmy jak ogień i woda.
Mimo to nie wyobrażam sobie wieczorów bez Twojego Dobranoc,poranków bez Twojego Dzień dobry...
Choć nie jestem osobą ,która lubi być zależna od kogoś to Ty sprawiłeś ,że chcę się iść tam gdzie Ty ( w granicach rozsądku;p)
Mieliśmy trudny okres ale wierzę ,że wszystko to co ostatnio się wydarzyło tylko umocniło naszą więź i będzie coraz lepiej...

Tyle planów, tyle marzeń ,to wszystko nas łączy nie dzieli.

 Chcę wierzyć ,że to co oddajemy kiedyś wróci ;)
Chcę cieszyć się moim wspaniałym życiem najmocniej jak to możliwe.

Wiosna tuż,tuż a my wciąż razem,wciąż zakochani,   +
 kolejna wiosenka z moją najlepszą A.







Buziaki



Wiosenny powrót a może zimowy?

Witam.
Zaczynam zupełnie od nowa prowadzić tego bloga.
Mój czas ostatnio jest ograniczony ze względu na stosy książek  ,które muszę niestety przeczytać a co najgorsze potem nauczyć się ich na pamięć.
Dzisiaj zacznę trochę od inspiracji na wiosnę /lato .











trochę mnie , powoli zima wychodzi ze mnie:d




Miłego wieczoru !